Za oknem szaro i ponuro. Zimno skutecznie odstraszyło nas od spaceru. Co więc tu robić?
Papier ścierny, pędzel i farby, no i kilka starych gazet żeby zabezpieczyć stół przed niepożądanym malowaniem ;). Tyle wystarczyło, żeby spędzić fantastycznie czas.
Ponieważ mój 5latek obserwuje jak dużą radość daje mi i cioci zmienianie własnoręcznie otaczającej nas przestrzeni, on również postanowił spróbować.
Dzisiaj padło na osłonkę do kwiatków.
Szarobrązowa osłonka nabrała oryginalnego wyglądu. Zielony, niebieski i biały to ulubione kolory małego artysty.
A oto efekt końcowy pracy małych, sprawnych rączek ;)
Z okazji dzisiejszego święta wszystkiego co najlepsze wszystkim Kobietom życzę ;)
Spokojnej nocy ;)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz