środa, 26 listopada 2014

Jak jesienny spacer odmienił moje wnętrze

Zobaczyłam ją gdzieś w przestrzeni internetu jakieś pół roku temu. I zdecydowanie była to miłość od pierwszego spojrzenia. Zakochałam się i wiedziałam, że muszę ją mieć. Szukałam pół roku, niestety bez żadnego rezultatu. Mimo wszystko nie mogła mi wyjść z głowy. Aż do jesieni.
W jeden z pięknych dni tej jesieni wybrałam się z Synem na spacer i...
Oto co udało nam się przynieść z tego pięknego spaceru:



Pomyślałam sobie, że skoro nie mogę kupić to dlaczego nie mogę sobie sama zrobić ;).
Papier ścierny poszedł w ruch. Potem wtarłam gąbką trochę białej farby. Następnie klej i sznurek jutowy i gotowe. Mój obiekt westchnień stanął w salonie:




W tym samym czasie żeby umilić sobie jesienne długie wieczory zrobiłam jeszcze:


I tak powstała bardzo posta, lecz i efektowna dekoracja mojego salonu. Spełniłam swoje małe marzenie ;)




Teraz jesienno-zimowe wieczory są jeszcze przyjemniejsze.
Pięknych snów Wam życzę.

niedziela, 16 listopada 2014

Fioletowa bajka


Weekend, weekend i po weekendzie :) Czas leci jak oszalały. Zaczęła się już świąteczna gorączka. A ja wciąż rozkoszuje się jesienią. Kubek aromatycznej herbaty i cieplutki pled pod którym spędzam wieczory ;) Bajecznie ;)
Żeby było mi jeszcze milej spędzać cudowne wieczory z pozostałości włóczki z pledu zrobiłam jeszcze poduszkę. Uwierzcie mi, że jest tak cudownie miękka, że mogłabym nie odrywać od niej twarzy. A do tego jeszcze mój ukochany kolor...
Cudownie mi tej jesieni ;)







Kolorowego tygodnia Wam życzę.

wtorek, 4 listopada 2014

Jesień

Kocham jesień najbardziej ze wszystkich pór roku. Uwielbiam kolorystykę tej pory roku, zapach i wschody słońca. Moje uczucia nie zmieniają się nawet wtedy gdy za oknem szaro, ponuro i wiatr dmucha. To czas kiedy po aktywnym lecie powraca się niejako do domu. To okres, w którym czas zwalnia i jest chwila na refleksję. Wyciągam z szafy herbatę imbirową lub cynamonową, a ich zapach roznosi się po całym domu.
Z kubkiem takiej herbaty zaszywam się pod koc i mam czas dla siebie.
Nie mogło tej jesieni zabraknąć w moim domu koca w moim ulubionym kolorze ;) Wełniany, ciepły i cudownie miękki. Zrobienie go dało mi wyjątkową satysfakcję.








Cudownego wieczora, z kubkiem ulubionej herbaty pod ciepłym kocem Wam życzę.