wtorek, 6 maja 2014

Chunky ;) poducha

Mam dzisiaj do pokazania kolejny projekt. Mam nadzieje, że jeszcze nie zanudziłam Was poduszkami ;) Obiecuje, że następny projekt nie będzie poduszką ;). Nie mogłam się jednak oprzeć. Uwielbiam mięsiste, grube sploty. Mam na ich punkcie bzika. Takie sploty to świetny pomysł, żaby nadać naszym wnętrzom przytulności i ciepła. Poduszka jest zrobiona moim ulubionym splotem o wielu nazwach. Jedni nazywają go patentowym, inni angielskim. Bez względu na nazwę uwielbiam go. Ma tylko jedną wadę - jest sznurkożerny ;). Lecz efekt sprawia, że ta drobna wada przestaje mieć znaczenie.





Ciepłego dnia Wam życzę ;)

5 komentarzy:

Zebra Ola pisze...

Rozwijasz się i widać to na pierwszy rzut oka. Buziaki i dobrego dnia ;-)

Unknown pisze...

Zawsze podziwiałam i podziwiam osoby, które potrafią robić takie cudne rzeczy na drutach a zrobić samodzielnie taką poduszkę to moje marzenie. Jest tylko jeden problem nigdy nie mam czasu i nie nabyłam jeszcze takich umiejętności, jak Twoje...Idziesz w dobrym kierunku,poduszka jest ładna i jeśli chodzi o wzór i jeśli chodzi kolorystykę.

use your wings pisze...

Dziękuje dziewczyny za miłe słowa. Serdeczności Wam posyłam

HappyAlimak pisze...

Piękna poducha!!! Jak widzę nie tylko ta jedna jest tak wyjątkowa:) Cudności tworzysz:)
Cieszę się, że drewniane guziki Ci się spodobały:) i ja je uwielbiam:) A co do treści Twojego wpisu u mnie - moje zdanie na temat uszczęśliwiania drugiego człowieka jest identyczne:) ..każdy sam siebie może uszczęśliwić tak na prawdę:) nikt inny nie może człowieka wyręczać w takich "sprawach":) hi hi:) ..może jedynie mu pomóc;)
Serdeczności ślę:)

lumpeksowaszafa pisze...

świetna :) aż zainspirowałam się do zrobienia podobnej

zapraszam Cię do mojego candy, będzie mi miło jeśli weźmiesz udział
http://lumpeksowaszafa.blogspot.com/2014/05/candy-w-lumpeksowej-szafie.html