poniedziałek, 26 maja 2014

Palety

Lubię tworzyć co z niczego. Zmiana pozornie nudnych przedmiotów na ciekawy mebel/dekorację daje mi niebywałą satysfakcję. Tym bardziej, że wkręcił się w to również mój Syn. Jest więc to też dla nas sposób na ciekawe spędzenia czasu.
Dlatego też gdy zobaczyłam paletę opartą o altanę śmietnikową nie mogłam się oprzeć. Musiałam ją zabrać ze sobą ;)


Miał byś stoli kawowy lub półka na książki. Niestety z uwagi na fakt, że palety często nasączane są różnego rodzaju chemią postanowiłam, że jej miejsce będzie na balkonie. Marzyło mi się wielkie łoże lecz rozmiary balkonu nie pozwoliły mi na realizację tego projekt. Musiałam ją przeciąć. Powstała ławka i kwietnik.


Projekt nie jest jeszcze całkowicie skończony. Na ławce jeszcze zalegną wygodne poduchy. Marzą mi się wielkie poduchy z grubej gąbki. Jak tylko znajdę odpowiednią gąbkę, biorę się za pokrowce. Póki co na razie cieszę się tym co mam ;)


Uroczego wieczora Wam życzę.

2 komentarze:

Ania pisze...

Świetny pomysł! Uwielbiam takie kreatywne rozwiązania :)
Pozdrawiam, Anna

use your wings pisze...

dziękuję. u mnie to już powoli staje się nałogiem ;)pozdrawiam serdecznie