niedziela, 16 listopada 2014

Fioletowa bajka


Weekend, weekend i po weekendzie :) Czas leci jak oszalały. Zaczęła się już świąteczna gorączka. A ja wciąż rozkoszuje się jesienią. Kubek aromatycznej herbaty i cieplutki pled pod którym spędzam wieczory ;) Bajecznie ;)
Żeby było mi jeszcze milej spędzać cudowne wieczory z pozostałości włóczki z pledu zrobiłam jeszcze poduszkę. Uwierzcie mi, że jest tak cudownie miękka, że mogłabym nie odrywać od niej twarzy. A do tego jeszcze mój ukochany kolor...
Cudownie mi tej jesieni ;)







Kolorowego tygodnia Wam życzę.

1 komentarz:

Unknown pisze...

Rewelacyjna podusia :-) Wcale Ci się nie dziwię, że najchętniej spędzasz wieczory w takim towarzystwie :-)
Pozdrawiam serdecznie.